Chociaż na dworze wciąż piękna pogoda, bardziej przypominająca nadejście wiosny niż zimy, to jednak poranki i wieczory są dość chłodne, a czasami nawet mroźne. Z tego też powodu już dawno w naszych szafkach miejsce lekkiej odzieży zajęły typowe ubrania zimowe. Grube swetry, ocieplane rajstopy, wełniane czapki oraz miękkie szaliki, które są nieodłącznym atrybutem każdej eleganckiej i szykownej pani bez względu na warunki atmosferyczne. A więc jaki szalik wybrać, aby tej zimy wyglądać modnie?

Światowi kreatorzy mody w tym sezonie stawiają na pomysłowość oraz oryginalność, ale także na wygodę i praktyczność, więc zapewne każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego i interesującego. Jednym z najpopularniejszych wzorów tegorocznej zimy są wszelkiego rodzaju dodatki (buty, czapki, szaliki i rękawiczki) w stylu typowo norweskim, czyli szare, brązowe czy czarne połączone z delikatnym, białym futerkiem, którym są ładnie obszyte. A więc najchętniej kupowanym rodzajem szali są te ciepłe, wykonane z dwuwarstwowej dzianiny, stylowo ozdobione miękką imitacją futerka w postaci okrągłych pomponów, znajdujących się po obu jego stronach. Najpopularniejszymi deseniami, jakie często pojawiają się na dodatkach utrzymanych w tym stylu są głównie białe renifery oraz bałwany.

Kolejnym typem popularnego szalika są tzw. kominy, czyli szale bardzo praktyczne i szybkie do założenia, ponieważ nie trzeba zawiązywać i w pośpiechu wychodząc w domu możemy go jedynie zarzucić na szyję – przeważnie zawsze ładnie się ułoży. Mogą być one wykonane zarówno z miękkiej dzianiny jak i ze sztucznego futra. Na sklepowych półkach pojawiają się głównie w jednolitej kolorystyce, czyli wszelkich rodzajach szarości, granatach czy delikatnych beżach, a największym modowym hitem tego sezonu jest komin w kolorze miodowym. Wszystkie idealnie nadają się do założenia z kurtką albo płaszczykiem w wyrazistym, mocnym kolorze.

Innym rodzajem zimowego szalika jest poczciwy długi szal wykonany z delikatnej dzianiny, którego końce zakończone są postrzępionymi frędzlami. Można go zabrać z domu w wyjątkowo mroźny dzień i być pewnym, że nasza szyja na pewno nie zmarznie po kilkukrotnym owinięciu się długim, jak egzotyczny waż, szalem.

Oryginalnym i praktycznym rozwiązaniem, które łączy w sobie zarówno cieplutki szalik z równie ciepłym kapturem. Oba końce szala ładnie zdobią gustowne pompony. Na naszym rynku znajdziemy niezmiernie bogatą gamę kolorystyczną tego dość nietypowego, zimowego dodatku, która będzie pasowała do ubioru każdego typu – zarówno eleganckiego jak i sportowego. Aby zaintrygować znajomych możemy sięgnąć po szal, który na swych końcach posiada kieszonki będące dosyć nietypową ozdobą, która czasami może pełnić praktyczną funkcję na przechowanie czegoś drobnego.

Tak więc, aby nie zmarznąć tej zimy możemy założyć większość typów szalików i nadal czuć się modnym i na topie.